jeszcze tylko wydrukować karty i zawiesić mapy!
Zeszło się nam trochę, a jak pisałam ostatnio – nikt nie przypuszczał, że to będzie TYLE … skatalogowaliśmy ponad 4000 książek :) a to przecież nie wszystko! to chyba dobry wynik, co? Hihihihi :) Ale co i jak dokładnie to Wam jeszcze napiszę, jak już będziemy wyjeżdżać ;)
Tymczasem życie w Tchébébé płynie jak co dzień … w sobotę mieliśmy kolejny koncert chóru Staśka – z okazji niedzielnego święta i rocznicy powstania tego chóru :) a w niedzielę procesja jak na Boże Ciało – chociaż to było Chrystusa Króla … ze względu na porę deszczową w maju i czerwcu, tutaj procesje z Bożego Ciała przeniesiono na to święto – gorrrąco było niemożliwie! Cztery ołtarze w 2 godziny (10 – 12), w kurzu i palącym słońcu … zobaczcie sami :)
ojciec Jan dzielnie kroczył do przodu ...
...Kinga też!
Jeden z czterech ołtarzy otoczony kurzem