wtorek, 16 grudnia 2008

...a to Polska właśnie

Nie, ten blog jeszcze nie umarł ;) trzeba było czasu ... czasu, żeby nacieszyć się rodziną, przyjaciółmi, domem - chociaż jeszcze nie do końca zaspokoiłam swoją tęsknotę. Potrzeba było czasu, żeby uporządkować w głowie wiele spraw...

W piątek, dokładnie w południe samolot dotknął płyty lotniska Okęcie i dopiero odetchnęłam z ulgą, że już jesteśmy - lot Paryż - Warszawa kosztował mnie sporo nerwów;) Fabian i Kinga byli spokojni. Na lotnisku nasi najbliżsi, na lotnisku zimno, hihihihi:) różnica temperatur ogromna, ale szoku nie było mimo wszystko.

Od razu po powrocie zaczęliśmy dalsze działania projektu - bo to, że wróciliśmy nie oznacza, że to koniec... I oto:

16.12.2008r. (dzisiaj) o godzinie 15 na Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, ul. Szczęśliwicka 40,
aula A gmach C


spotykamy się na Inicjatywie Edukacyjnej dotyczącej naszego wyjazdu. W planach przewidziana jest prezentacja z realizacji projektu, spotkanie ze studentem z Ghany, rozmowy oraz wystawa zdjęć naszego autorstwa ;)

Nie muszę Wam pisać chyba, że obecność niemal obowiązkowa;)

1 komentarz:

birofil pisze...

Witam
Serdecznie Pozdrawiam,mam taką małą prośbe.jestem kolekcjonerem etykiet,kapsli,podstawek z piwa.Niestety browary afrykańskie nieodpisują na listy,może znają państwo kogoś na miejscu kto by chciał zarobic pare dolarów?,na odklejaniu etykiet z butelek??.Pokrywam wszelkie koszty,etykiety,wysyłka itd.prosze o odpowiedz
Grzegorz
piwo58@wp.pl